31 maja 2018

Beztalecie


Jeśli jakość tego posta spadnie poniżej poziomu jakiekolwiek żenad, czytaj będzie pukać od dna, to obwiniajcie w pierwszej kolejności pogodę i to co odkurwia. Tak palącego maja jeszcze nie było. Chodzą głosy, że był to rekordowy. Dzień dzisiejszy, tj ostatni dzień tego miesiąca to tylko potwierdza. Czuje ból całej gęby oraz nacisk na płat czołowy i ciemieniowy. Jak tak dalej pójdzie to zakopie się żywcem. Warto wspomnieć, że jeszcze lata nie ma - formalnie.

I do cholery mam prasować, ale chyba to zrobię kiedy indziej.

Temat mi bliski, bo dotyczy mnie i pewnie ludzi, którzy doskonale o tym wiedzą, ale tego nie okazują albo debile nieznający siebie. Instytut badań z dupy  stwierdza, że drugich zapewne jest więcej.

Zawsze wydawało mi się, że umiem za dużo, czyli potrafię się posłużyć prostymi narzędziami typu śrubokręt, umiem grzebać w systemach lub poszukiwać dokładnej instrukcji jak coś wpisać. Troszkę przerabiam zdjęcia na instagramie, ale tym to chyba nie powinnam się chwalić, mam dosyć dobrą pamięć, lubię łamigłówki i itd.

Czyli co w efekcie?

Nic.

Wszystko jest rozmyte, mało klarowne, związku z tym nie przedstawia to żadnych konkretnych korzyści.

No bo chciałam zostać lekarzem, ale brak mi cierpliwości.
Poszłam na pielęgniarstwo, to wyszło jeszcze gorzej.
Zawsze korciło mnie do pisania, ale nie mam kurwa talentu, a do tego mam dysekcję, na szczęście nie dużą, która mi utrudnia bycie perfekcyjnym w tym zakresie.
Pomijam fakt aktów depresyjnych, ogólnej niechęci o życia, żenującej motywacji i zwykłym lenistwie.

Kompilacja, która nie pozwala nic osiągnąć, nawet jeśli jeszcze jakieś ambitne plany się tlą, to muszą zderzyć się z murem do nieprzeskoczenia, czyli brakiem umiejętności.
Zresztą moim tatą za każdym razem telepie, gdy o tym wspomina sam z siebie, no bo jak może istnieć ktoś taki jak ja? I tak nikt mnie nie doceni, nawet ja sama, bo będzie zawsze za mało niż rzeczywiście mogę.

Nic tylko klasycznie kopać sobie dół.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia